W wielu regionach na terenie Chin władze wprowadzają ograniczenia dotyczące możliwości wydobywania kryptowaluty BTC. Niektóre z ośrodków nakazano zamknąć, co zmusiło wielu górników do szukania bardziej przyjaznych im miejsc na świecie.
Poważne ograniczenia w Yunnan
Jednym z regionów, w których wprowadzone zostały poważne restrykcje, jest Yunnan. Jak przypomina serwis bithub.pl, jest on czwartym co do wielkości w Chinach jeśli chodzi o liczbę wydobywanych bitcoinów. Do końca czerwca górnicy mają zaprzestać działalności.
W związku z ograniczeniami rozpoczęła się „wielka migracja górnicza”. Wiele firm zainteresowało się przenosinami do stanu Teksas w Stanach Zjednoczonych.
Dlaczego akurat taki kierunek?
Jak się okazuje, w Teksasie ceny energii należą do najniższych na świecie. Co więcej, rośnie tam udział odnawialnych źródeł energii. Jeśli chodzi o elektrownie wiatrowe, Teksas odpowiada za aż 30 proc. produkcji w Stanach Zjednoczonych.
Co ciekawe, Brandon Arvanaghi, który wcześniej pracował jako inżynier bezpieczeństwa giełdy kryptowalut Gemini, zapowiedział że Teksas będzie niebawem potęgą jeśli chodzi o kopanie kryptowalut. Zapewnił, że górnictwo promuje m.in. gubernator Greg Abbott i już niedługo w USA stanie się ono prawdziwą branżą.
Wiceprezes Poolin zapowiedział przenosiny firmy do USA i Kanady. Podkreślił, że nie chce każdego roku ponownie stawiać czoła kolejnym zakazom na terenie Chin.
Za: Bithub.pl