Tak zwane koparki do kryptowalut są po prostu niezwykle mocnymi komputerami, które dzięki wysokiej mocy obliczeniowej mogą rozwiązywać wysoce skomplikowane zadania matematyczne. Dla ich pracy potrzeba jednak bardzo dużo energii elektrycznej, a tej w Iranie w ostatnim czasie brakuje.
Mniej prądu przez susze
Problemy z dostawami produkcją prądu w Iranie wynikają między innymi z panującej w kraju suszy, która uniemożliwia wydajne działanie elektrowni wodnych. Jak informuje serwis smoglab.pl, Iran dysponuje aż trzydziestoma tego rodzaju instalacjami.
Same tylko oficjalnie zarejestrowane w kraju koparki potrzebują każdego dnia do działania 300 megawatów energii elektrycznej. Zdecydowanie więcej prądu zużywają te, które działają nieoficjalnie. Na ich działanie potrzeba aż 2 gigawatów.
Kary dla cyfrowych górników
Według ostatnich danych, które pochodzą z 2019 roku, wszystkie elektrownie znajdujące się na terenie Iranu są w stanie wyprodukować 81 gigawatów, z czego 15 generują elektrownie wodne. Stąd też problem z dostawami energii.
Prze wysokie zużycie prądu, w kraju w ostatnich tygodniach pojawiały się blackouty, co zmusiło władze do działania. Prezydent Hassan Rouhani zakazał do 22 września używania wspomnianych koparek. Kara za niedostosowanie się do rządowych zaleceń to aż 700 euro.
Za: smoglab.pl